13.04.2012
wściekłość robi swoje.
25 kwietnia, czyli tuż, tuż ukaże się - ''Antologia Poetów Wsi. Słowa przysiadły na miedzy..''. Miło, że moje wiersze znajdą się obok wierszy, moim zdaniem wybitnych poetów. Wiersze moje które się tam ukażą, są z początków moich warsztatów, za które dziękuję pewnemu krytykowi - i wiesz nie spodziewałam się tego, choć zaś nie obejdę się bez ''plucia'' - skąd się tam wzięłam, dlaczego ''lepsze wiersze schowałam do szuflady'', po co im jestem potrzebna. No wiesz, nie wiedziałam, że mnie jednak wezmą, bo przecież mogli mi odmówić współpracy. Tak, zapewne pomyślisz, kogo chcą promować. Wybacz, widać, że jednak trzeba mieć jakieś szczęście, ja nawet o takie się nie modliłam. Za jakiś czas wyjdę z zupełnie innymi wierszami, dzięki warsztatom. Tak, teraz miej pretensje do innych poetów, krytyków, że uważają, że mam talent i wciąż powinnam pisać. Nie będę pisać, co ostatnio się działo, ale to nie mi zrobiono ''niespodziankę'', ale wiadomo, ilu poetów, miało ''podobne'' problemy. Ostatnio reklamują mnie - tak, wiem, oczywiście będziesz mówił, że prosiłam się o to. A tak naprawdę nawet nie wiem, gdzie o mnie ktoś napisze. Chcą mnie - to promują. Gdyby nie chcieli, powiedzieliby spierdalaj panienko, ale musisz się pogodzić, zrozumieć, że Cię nie chcemy. Każdy ma swoją drogę do kariery. Niektórzy naprawdę muszą stąpać po kamieniach i kaleczyć stopy. A na dodatek spotykać w tej wędrówce, niemiłych ludzi. Nie raz słyszałam, jak to kariera zabija poetę. Kiedyś zadano mi pytanie - czy chcę wciąż pisać i szarpać się z tym wszystkim, czy przestać pisać i nie przejmować się niczym. By więcej nie drżała mi ręka, trzymając w niej długopis. ? Odpowiedziałam, że pisać nie przestanę.. wciąż tyle uczuć się we mnie zbiera.. Zobaczymy co będzie dalej. Na razie żyjmy tym co jest. I niech jutro pozostanie tajemnicą.